czwartek, 14 listopada 2013

Dawnych chałup czar ...

32 hektarowe Muzeum Wsi Radomskiej w Radomiu jest skansenem położonym  na południowo-zachodnich obrzeżach miasta w dolinie Kosówki.  Jego lokalizacja  na zadrzewionym, urozmaiconym i malowniczym terenie terenie powoduje,ze zwiedzanie dużej , bo liczącej  ponad 60 obiektów architektury ludowej, ekspozycji , nie tylko nie nudzi, ale wręcz zachęca do niespiesznego spaceru, piknikowania i spędzenia dnia wśród dawnych, znikających z krajobrazu współczesnej wsi, budynków mieszkalnych i gospodarczych..

Zwiedzałam  już kilka podobnych obiektów, ale tak 'żywy' skansen, widziałam po raz pierwszy. Budynki i poszczególne obejścia  ,  rozrzucone są w sporych odległościach od siebie , luźno i naturalnie poprzedzielane połaciami pól , na których uprawiane są ziemniaki, zboża, słoneczniki, kukurydza. Teren nie jest nadmiernie wypielęgnowany, lecz wygląda zupełnie naturalnie, przez co miałam czasami wrażenia, jak gdybym nagle wróciła do dziecinnych lat, które spędzałam na radomskiej i skarżyskiej ziemi. Zupełnym zaskoczeniem były niektóre wnętrza i elementy wyposażenia... Co rusz powtarzałam : o rany, mam taki sam dzbanek z kolorowym kogutem ... i taką narzutę w pasy , odziedziczoną kiedyś po babci. 

Nie będę dużo pisać na temat obiektów w Muzeum Wsi Radomskiej, widoki na  niedoskonałych fotkach mojego autorstwa , bronią się chyba same.

Jedyne, czym chciałabym się podzielić, to refleksją , jaka nasunęła mi się  podczas zwiedzania : pewne roczniki, do których i ja się zaliczam , są ogniwem , łączącym tamte , zamknięte w skansenie i zatrzymane dla potomności  czasy ze współczesnymi...


Pamiętam bowiem, z końca lat  60-tych i 70-tych , radomskie wsie w okolicach Przysuchy - dokładnie tak wyglądały domy, studnie , wyposażenie codziennie używane w domu moich dziadków.

Gratulacje i wielkie 'Dziękuję' , dla twórców skansenu za zachowanie ducha tamtych czasów , co zapewne nie było łatwym zadaniem.














Brak komentarzy:

Prześlij komentarz