przypadkowo trafiłam

Szkoda trochę, bo ten gotycki zamek zbudowany został przez ksiażąt oleśnickich w II połowie XIV wieku i odrestaurowany, mógłby być największą, prócz Parku Krajobrazowego Doliny Baryczy, okoliczną atrakcją.

Miejsce to , oddalone było od starego grodu i położonej nieco wyżej osady targowej . Na terenie, gdzie znajdują się obecnie ruiny zamku, istniał zapewne inny, starszy , gdyż dokumenty historyczne z 1282 r mówią o ugodzie zawartej na zamku w Miliczu ( castrum Militz) , miedzy Księstwem Pomorskim a Zakonem Krzyżackim.Ugoda dotyczyła spornej ziemi gniewskiej a strony rozsądzał legat papieski Filip z Fermo.
Umiejscowiono go - zapewne nieprzypadkowo

Przechodził on różne koleje losu : był oblegany i zniszczony przez husytów, trzykrotnie palił się , był przebudowywany, przechodził w ręce kolejnych właścicieli , aż w końcu, po kolejnym pożarze, ówcześni właściciele przenieśli się do

Jak wyglądał niegdyś? Oto rycina Wernersa z 1750r : http://fotopolska.eu/251363,foto.html , jak widać teren był przemyślanie zagospodarowany i otoczony ogrodami . Na miedziorycie Endlera z 1807 http://fotopolska.eu/51375,foto.html, jeszcze wygląda przyzwoicie, jak i teren doń przylegający.
To przeszłość i burzliwa historia a jaki jest dzień dzisiejszy ? Spójrzcie:
nowa rezydencja Maltzanów - pałac, do którego wprowadzili się po opuszczeniu starego zamku w 1797r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz